Zaraz po powołaniu na funkcję Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego zniknąłem z mediów, ponieważ chciałem wspólnie z z ministrą Karoliną Zioło-Pużuk skoncentrować się na pracy resortu.
Następnie chcieliśmy zakomunikować środowisku co chcemy zrobić, jakie są nasze priorytety. Od kilku dni spotykamy się z rektorami szkół wyższych państwowych oraz prywatnych. To były ważne rozmowy, które określały relacje oraz współpracę między uczelniami a Ministerstwem.
Obiecywałem w chwili powołania szerokie konsultacje i one miały miejsce.
Nasze działania opieramy na założeniu, iż każda złotówka wydana na naukę, generuje od 4 do 7 zł w gospodarce. To jest koło zamachowe rozwoju, cieszę się, że widzą to zarówno pan premier, jak i minister finansów. Dziś jesteśmy na szarym końcu w UE i wydajemy około 1 procent PKB na ten cel. To trzeba zmienić.
Co chcemy zrobić?
Zwiększyć wydatki na badania i rozwój do 3 procent PKB. To również obiecał pan premier, dlatego też chcemy, aby w najważniejszych spotkania na ten temat uczestniczył minister finansów.
W tym roku dokończymy ewaluację na obecnych zasadach z niewielkimi zmianami. Mamy 10 miesięcy, aby określić nowe zasady ewaluacji.
Każda złotówka przyznawana na projekty naukowe będzie wydawana w sposób przejrzysty, z korzyścią dla Polskiej Nauki.
Nowelizacja ustawy "Gowina" jest niezbędna, obecnie trwa jej weryfikacja oraz analiza. Chcemy wspólnie ze środowiskiem wypracować jak najlepsze rozwiązania dla Szkolnictwa Wyższego i Nauki.
Chcemy zlikwidować fabryki czasopism. Sytuacja jest niezdrowa i nie możemy tego tolerować.
Zrobimy wszystko, aby wyeliminować "Fabryki Dyplomów". To bardzo ważne z perspektywy jakości kształcenia.
Marcin Kulasek, minister nauki i szkolnictwa wyższego
Tłit, 28 lutego 2025 r.